Hakama – symbol tradycji
Piotr Burnos
W przeszłości Wyspy Japońskie były siedliskiem mieszaniny ludów przybyłych w różnym czasie z różnych stron kontynentu. Ta specyficzna mieszanka ludów zasiedlających archipelag japoński wykształciła swoją bardzo charakterystyczną kulturę oraz sztukę. W artykule przyglądniemy się bliżej strojom pochodzącym z tamtego okresu, a konkretnie hakama – charakterystycznemu elementowi codziennej odzieży samurai.
W skodyfikowanym systemie społecznym średniowiecznej Japonii, strój był symbolem statusu społecznego każdego bushi. Samuraje wyróżniali się od reszty społeczeństwa odzieżą, której przywilej noszenia przysługiwał tylko szlachetnie urodzonym. Przedstawiciele niższych stanów mogli nosić ceremonialną garderobę tylko w wyjątkowych przypadkach i po uzyskaniu specjalnego pozwolenia; na przykład mogli oni założyć hakama gdy wymagała tego okazja np. pogrzeb, ślub lub święto. Naruszenie zakazu noszenia takiej odzieży przez warstwy niższe podlegało surowej karze.
Na co dzień samuraje nosili odzież składającą się z trzech części: bluzy (kimono) oraz spodni, które były odpowiednikiem bielizny, hakama – szerokich plisowanych spódnico – spodni oraz narzutki haori. Narzutka była zazwyczaj ciemnego koloru i posiadała specjalny krój z rozcięciem u dołu pleców. Haori wiązano z przodu białym sznurkiem co harmonizowało z białymi herbami rodowymi naszytymi w ściśle określonych miejscach. Herb rodowy (kamon) dziedziczony razem z nazwiskiem, miał dla samuraja szczególną wartość jako atrybut klasy rządzącej oraz element linii genealogicznej .
Na kimono, a przed przywdzianiem haori, samurai zakładał hakama – przypominające spódnice, często plisowane spodnie w formie szerokich szarawarów. Ten charakterystyczny element stroju bushi, miał swoje konkretne zastosowanie. Hakama miały chronić nogi wojowników poruszających się konno przed zranieniem w czasie szybkiej jazdy. W takich warunkach wysoka, ostra roślinność z łatwością mogłaby przeciąć skórę. Hakama, na wzór kowbojskich „klap”, miały zapobiegać takim przypadkom. A ponieważ starożytni wojownicy byli z definicji „konnymi rycerzami” ten element szaty na dobre zagościł jako stała część stroju bushi. Jednak wraz z przemianami zachodzącymi w kraju kwitnącej wiśni, kawaleria zaczęła tracić na wartości. Już w 1600 roku sztukę jeździectwa zawężono do ceremonialnej postaci, a wprowadzona przez szogunat Tokugawa kontrola liczebności koni ograniczyła liczbę konnych jeźdźców do minimum. Hakama jednak przetrwały i zaczęły pełnić rolę ceremonialną, jako część garderoby wyróżniająca kastę wojowników od reszty społeczeństwa.
Rozróżnia się kilka rodzajów hakama, o odmiennym kroju i długości, zakładanych w zależności od zajmowanej pozycji w hierarchii społecznej oraz okoliczności wymagających odpowiedniego stroju. Pierwszy rodzaj to tak zwane joba hakama, które w prawie niezmienionej formie przetrwały do dziś i są noszone przez współczesnych adeptów sztuk walk. W przeważającej większości przypadków nosili je również średniowieczni bushi. Są wiązane w pasie i opadają w dół na wysokość kostek. Przywdzianie tak długiej hakamy nie zawsze było pożądane. Gdy sytuacja wymagała swobody ruchów lub noszenie joba hakama z innych przyczyn było niemile widziane, wojownik zakładał skróconą wersję szarawarów. Nie zakrywała ona w całości nóg. Jej długość była tak dobrana aby przykryć uda tylko w pozycji siedzącej (suwariwaza). Ostatni rodzaj hakama to nagabakama – dochodzące do kilku metrów długości obszerne szarawary. Była to ceremonialna odzież noszona przez np. daimyo lub hatamoto na audiencjach u Szoguna. Wlokące się, specjalnie zawijane nogawki uniemożliwiały poruszanie się w pozycji stojącej, a w suwariwaza ograniczały zdolność do gwałtownych ruchów. Wykonanie skutecznego ataku przez podwładnego przeciwko swemu panu stawało się w takich okolicznościach niemożliwe.
Współczesna joba hakama jest zazwyczaj wykonana z bawełny. Posiada siedem plis – 5 z przodu i 2 z tyłu na wzór średniowiecznego pierwowzoru. Każde zagięcie symbolizuje cechę, którą powinien odznaczać się posiadacz hakama:
Chugi – Pierwszy plis oznacza lojalność i oddanie wobec pana, mistrza lub sprzymierzeńca.
Gi – odzwierciedla wewnętrzną wartość posiadacza hakama. Poprzez wykazywanie takich cech jak prawość czy moralność samurai powinien dążyć do nienagannej postawy określonej przez bushido.
Jin – Życzliwość, wyrozumiałość, dobrotliwość – to cechy przypisane do trzeciego plisu.
Makoto – Uczciwość i szczerość – symbole kolejnej kantki.
Meiyo – symbolizuje najważniejszą dla wojownika wartość: honor (lecz również dostojeństwo i reputację)
Rei – Ukłon – jest wyrazem szacunku, ale również pozdrowieniem. Rei symbolizuje etykietę oraz grzeczność.
Yuki – ostatnia kantka: odwaga, męstwo, dzielność – cechy bliskie prawdziwemu wojownikowi.
O-Sensei tak zwykł mawiać na temat znaczenia plisów hakama:
„Siedem plis oznacza siedem cnót budo (…) Każdą z nich możemy odnaleźć w kodeksie wojowników przeszłości. Noszenie hakama jest częścią tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Hakama jako świadek tamtych czasów, powinna skłonić nas do zastanowienia się nad prawdziwą naturą bushido. Aikido wyrosło na gruncie tradycji bushido – ducha Japonii. Codzienny trening powinien odbywać się ze świadomością wartości symbolizowanych przez hakama.”
Dziś niewiele osób pamięta o słowach O-sensei. Hakama z symbolu tradycyjnych cnót stała się symbolem posiadania wysokiego stopnia. Mało kto wie, że w dojo O-Sensei noszenie hakama było obowiązkowe bez względu na posiadany stopień. Dzisiejsza tradycja zakładania hakama od stopnia shodan została wymuszona sytuacją panującą w Japonii po wojnie:
Opowiada Saito Sensei:
„ Sytuacja ekonomiczna po II Wojnie Światowej była tragiczna. W sklepach nie było produktów, a dostanie nowej hakama graniczyło z cudem. W skutek niedoboru materiału ćwiczyliśmy bez hakama, a te nieliczne które były w dojo były już okropnie połatane. W takich warunkach ktoś wysunął sugestię „dlaczego by nie ćwiczyć w hakama od 1 dan?” Koncepcja ta została zaakceptowana co pozwoliło uniknąć wydatków w tych ciężkich dla nas czasach. Idea stojąca za tym pomysłem była więc bardzo prozaiczna, nie ma to nic wspólnego z symbolem wysokiego stopnia czy zaawansowania adepta”
Shihan Shigenobu Okumura 9 dan Aikikai, wielce poważany uchi deshi O-Sensei snuje refleksje na ten temat w pracy „The Principles of Aikido”:
„Podróżując po świecie mam okazję obserwować zachowania w różnych dojo. W wielu miejscach yudansha utracili skromność i pokorę. Myślą że hakama to symbol władzy i doświadczenia. Ukłon wykonywany w stronę portretu O-Sensei z takim przeświadczeniem jest niczym więcej jak kpiną. (…) Jeśli pozostaniemy wierni słowom O-Sensei dotyczącym znaczenia stroju, być może będzie nam łatwiej zrozumieć Drogę, której poświęcił swe życie”